HAL SIAMOSZYCE 2016- DZIEŃ 10

Dziś znów spędziliśmy wspólnie czas- tym razem były to uroczystości zaślubin zuchów i harcerzy. Był ksiądz, jego śliczna pomocnica i śmierć, która jako jedyna może ich rozłączyć.

DSC_0387 DSC_0396 DSC_0402 DSC_0410 DSC_0425 DSC_0433 DSC_0441 DSC_0107 DSC_0154 DSC_0191 DSC_0196 DSC_0211

OBÓZ HARCERSKI
Wielki dzień obozowy- śluby powstańcze! Od samego rana obozowicze dobierali się w pary, oświadczali się wzajemnie oraz kupowali pierścionki zaręczynowe za szyszki zarobione podczas kiermaszu dzień wcześniej. Pomiędzy zalotami miłosnymi odbywały się oczywiście zajęcia. Najpierw odbyła się gra, zwana baloniadą. Drużyny złożone z dwóch osób rywalizowały ze sobą w konkurencji, która polegała na przerzucaniu balonów wypełnionych wodą. Po obiedzie odbyły się warsztaty ARS „jak dbać o miłość”, prowadzone przez druhnę komendant hm. Joannę Muniowską. Następnie nasi harcerze mogli się zrelaksować pod gołym niebem na zajęciach odprężających. W końcu wieczorem nadeszła wiekopomna chwila ślubów! Przed powstańczym kobiercem stanęło 16 par z trzech podobozów (podobóz zuchów, harcerzy oraz Fundacji „Horyzont Zdarzeń”). Obozowicze pięknie ubrani ślubowali sobie m.in. wierność, robienie kolacji, odgazowywanie coli, wzajemne doładowywanie telefonu i wiele innych. Gdy wszystkie pary zostały już małżeństwami, razem zatańczyliśmy belgijkę, a potem rozeszliśmy się myć i spać. /sam. Monika Kocur, PDW Niezgodni

DSC_0007 DSC_0019 DSC_0074 DSC_0081

KOLONIA ZUCHOWA
Środa to długo wyczekiwany przez wszystkie zuchy park linowy! Zanim jednak zezwolono przejść na park… sprawdzono porządki. A dziś było sprawdzanie harcerskie porządków, w związku z czym wszystkie rzeczy, które znajdowały się nie na swoich miejscach- szybko wyfruwały poza domek. Pomimo tego, że dzieciaki były uprzedzone o rzetelnym sprawdzeniu czystości- i tak znalazło się mnóstwo rzeczy, które nie były tam, gdzie powinny. Następnie- od sprawdzenia czystości aż do obiadu nasze dzieciaki pokonywały ściankę wspinaczkową, siatkę, kładki, pomost czy zjazd na linie. Było super! Prawie wszyscy chcieli powtórzyć przejście, jednak niestety ze względu uciekającego czasu nie było takiej możliwości. Niektórzy- choć byli na parku linowym dopiero pierwszy raz- radzili sobie tak samo dobrze jak pozostali, którzy są w takich miejscach stałymi bywalcami. Po obiedzie były zajęcia z samarytanki, czyli pierwszej pomocy. Była analiza składu apteczki, omówienie zastosowań poszczególnych elementów, ćwiczenia w parach i grupach oraz opatrywanie rannej pozorantki. Zuchy zadawały także mnóstwo pytań dotyczących różnych przypadków, np. co należy zrobić gdy nóż znajduje się w klatce piersiowej, albo w jaki sposób wykonuje się sztuczne oddychanie w przypadku niemowlaków. Po kolacji była bardzo ważna uroczystość- zaślubiny! Choć dzieciaki dowiedziały się o tym dopiero po obiedzie- bardzo szybko znalazły sobie swoją drugą połówkę. Wystrojeni obozowicze własnoręcznym podpisem ślubowali sobie wymienianie papieru toaletowego w kabinach lub noszenie plecaków w trakcie długich wędrówek. Śmiechom nie było końca.

 DSC_0001 DSC_0037 DSC_0106 DSC_0141 DSC_0176 DSC_0206 DSC_0236 DSC_0289 DSC_0297 DSC_0316 DSC_0321 DSC_0295

Post Author: Kamil Żak