HAZ WAPIENICA- DZIEŃ TRZECI

Trzeci dzień naszego zimowiska rozpoczął się wyjątkowo wcześnie. Po wspólnym wykonaniu tańca lapońskiego przez harcerzy oraz rozgrzewki z Olafem przez zuchy odbył się apel, a następnie zeszliśmy na bardzo słodkie śniadanko. Gdy wszyscy byli pojedzeni rozpoczęło się sprawdzenie czystości, a później zajęcia. Podczas gdy zuchy miały zabawy i spotkani z przepiękną Królową Lodowej Krainy, harcerze dostali zadanie aby ulepić igloo. Niestety przez kompletny brak śniegu na dworze korzystaliśmy z masy solnej oraz materiałów przeznaczonych do recyklingu. Efekty były bardzo różne i bardzo zabawne. Powstała lodowa wieża z księżniczką w środku, dwa kompleksy badawcze oraz lodowa chatka. Następne w kolejce do masy solnej były zuchy, które miały stworzyć bałwanki. Gdy wszystkie prace zostały skończone i sfotografowane- mieliśmy chwilkę wolnego przed obiadem. Po Fice poobiedniej przyszedł czas na dalsze zajęcia i zabawy. Harcerze mieli zajęcia z pierwszej pomocy, a zuchy w tym czasie bawiły się z naszym gościem- druhem Tomkiem. Później nastąpiła zmiana i to zuchy się uczyły. Kurs od samego rana miał zajęcia dotyczące m.in. zasad dobrej zbiórki, węzłów, terenoznawstwa, zadań zespołowych itp.
Po nauce przyszedł czas na przyjemniejsze zajęcia: w związku z nasza wprawą do Lodowej Krainy postanowiliśmy odświeżyć dzieciom film „Kraina Lodu”, podczas gdy starsi w tym czasie robili szamańskie bransoletki. Po kolacji wszyscy poszli się bawić i pląsać z druhem Tomkiem. Dzień zakończył się dla zuchów ciszą nocna o 22:00. Harcerze nie mieli tyle szczęścia i nie mogli się zbytnio wyspać, gdyż w środku nocy odbył się alarm mundurowy rozpoczynający grę nocną. Gra polegała na tym, że cały obóz za sprawą złośliwych i złych duchów przeniósł się do krainy snów. Zimowisko uratować mogły jedynie patrole, które odnalazły bramę i przeszły przez nią. Po drodze grupy musiały wykonać różne zadania: znaleźć i przynieść Szamanowi piórka, wykonać ćwiczenia czy też odpowiedzieć na parę pytań upiora sennego. Gra niespodziewanie zakończyła się przyrzeczeniem harcerskim. W uroczystej atmosferze, otoczeni przyjaciółmi złożyły je cztery osoby: Daria Wojtala, Klaudia Czmok, Wiktoria Antoszkiewicz [Grzanka] oraz Alan Czapla. Po złożonym przyrzeczeniu, gratulacjach i łzach szczęścia wszyscy zmęczeni wrócili do cieplutkich łóżeczek dalej spać.

dh. Elżbieta Bała, 14 DH Feniks

SG1S3728 SG1S3605 SG1S3680

Post Author: Kamil Żak